Jak wygląda śniadanie po hiszpańsku?
Za pewne wielu z nas pamięta, kiedy rodzice nieustanie powtarzali nam: "śniadanie, jest to jeden z najważniejszych posiłków" i "trzeba zjeść coś pożywnego". Jak to wygląda w kraju corridy? Postaram się wam to trochę przedstawić.
O której godzinie jedzą hiszpanie?
Hiszpanie moim zdaniem nie przywiązują, aż takiej wagi do śniadania. Godziny jedzenia śniadania, czyli desayuno , to czas od naszego wstania do 9:30. Oczywiście dużo ludzi nie ma czasu zjeść przed pracą, bądź szkołą i piją tylko kawę z mlekiem, bądź na szybko sięgają po magdalenas, czyli słodkie babeczki. Między 9:30 do 11:30 w Hiszpanii jest pora na almuerzo, czyli takie drugie śniadanie.
Później między 13:30 a 16:30 jest comida, czyli obiad i po obiedzie jak ktoś chce, może zrobić sobie drzemkę tzw. siesta.
Następnie miedzy 18:00 a 19:30 jest czas na podwieczorek, czyli merienda. I między 20:00 a 22:30 jest kolacja, czyli cena. Oczywiście te godziny, są przybliżonymi godzinami, każdy dopasowuje je do własnego rozkładu dnia i potrzeb.
Desayuno po hiszpańsku
Ja osobiście mam różne godziny jedzenia, czasami zdążę zjeść desayuno, a czasami musiałabym już to nazwać almuerzo.
Moim ulubionym śniadaniem tutaj będą tosty z pomidorami, lekko polane oliwą. Do tego kawa bądź sok z pomarańczy i cóż chcieć więcej.
![]() |
Café con leche y tostadas |
![]() |
Café con leche y tostada con tomate |
Będąc w Hiszpanii trzeba spróbować churros. Dla osób lubiących słodycze, na pewno będzie to faworyt śniadaniowy. Jest to pyszna czekolada podawana w filiżankach i do tego grube paluszki z ciasta, które jest z mąki pszennej, cukru i oleju. Ja uwielbiam churros, choć dla mnie na śniadanie są za słodkie. Jednak raz na jakiś czas odwiedzamy z moim chłopakiem Churrería, czyli miejsce gdzie są podawane churros, i pozwalamy sobie na takie śniadanie dla łasuchów.
![]() |
Churros con chocolate |
Mam nadzieję, że choć raz spróbujecie tych śniadaniowych pyszności. Jak ktoś z was jadł na śniadanie coś innego typowego dla Hiszpanii, to zapraszam do komentowania i przedstawiania swojego śniadania. Pozdrawiam
¡Genial post!
OdpowiedzUsuńJa mieszkam na Gran Canarii od 2 lat i szczerze mowiac, jeszcze nie spotkalam mieszkanca tej cudownej wyspy, ktory rano je sniadanie ;-) Ja jak do tej pory nie przestawilam sie na szybka kawe z mlekiem;p Jestem przyzwyczajona do "obfitego" sniadania, co jest dosyc klopotliwe podczas wspolnwgo podrozowania z moim chlopakiem, ktory po szybkim wypiciu szklanki soku jest gotowy do zwiedzania ;-))))
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Ja także muszę zjeść śniadanie, choćby to miał być tylko tost. :) Pozdrawiam
Usuńhehe ah Ci Hiszpanie-zupełnie inna mentalność i zupełnie inne nawyki żywieniowe. Muszę przyznać, że nie wiem, czy taka ilość słodkości i kawy z mlekiem przypadłaby mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńJa osobiście wolę z rana tosty z pomidorami czy łososiem. Ale raz na jakiś czas pozwalam sobie i na churros.;)
UsuńUwielbiam Churros, moja mama jak wróciła z Hiszpanii zaczęła je robić, od tamtej pory to moja miłość. <3
OdpowiedzUsuńms-black-lady.blogspot.com
Wielkie dzięki, za wrzucenie swojego wpisu na grupie facebookowej :). Inaczej bym tu pewnie nie trafiła, a uwielbiam czytać takie informacje na temat Hiszpanii :). Dobrze, że już jestem po śniadaniu, inaczej bym zgłodniała na widok takich pyszności. Tosty z pomidorami na pewno przypadłyby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że lubisz czytać takie rzeczy i mam nadzieję, że znajdziesz tu więcej postów do czytania w twoim guście.:)
UsuńJuż widzę minę mojego ukochanego na widok tej czekolady :D (=rozanielona!!!).
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń